Przegląd tematu
Autor Wiadomość
praca
PostWysłany: Wto 1:10, 18 Paź 2011    Temat postu:

W Kredyt Banku, praca tak jak w innych bankach. Ogormne parcie na sprzedaż i wyniki.
Marcin Grzybowski
PostWysłany: Pon 12:16, 22 Sie 2011    Temat postu: Współpraca z doradcą kredytowym

Teraz łatwo zostać doradcą kredytowym !
Powszechny Dom Finansowy rozwija sieć sprzedaży w kredytach hipotecznych . Spółka proponuje przeszłym franczyzobiorcom dwa podstawowe warianty współpracy: mobilny i stacjonarny. Inwestycja w wariant mobilny to: ok. 3000 zł na komputer i sprzęt biurowy, własna praca potrzebny będzie również dostęp do samochodu. Wariant stacjonarny przeznaczony jest dla osób które planują zatrudnić pracownika lub po prostu chcą mieć miejsce gdzie mogą zaprosić klienta. Na taki oddział stacjonarny trzeba wydać około 10.000 na remont, wyposażenie 2 stanowisk oraz oznakowanie placówki. Trzeba również posiadać środki na funkcjonowanie placówki przez pierwsze 3 -6 miesięcy. Obecnie PDF nie wymaga lokalu z wejściem od ulicy przede wszystkim dlatego że zmienił się rynek przez ostatnie 2 lata oraz struktura sprzedaży spółki. Dzisiaj klientami Powszechnego Domu Finansowego są osoby ubiegające się o kredyty hipoteczne, samochodowe oraz przedsiębiorcy, ważniejsza więc jest możliwość mobilnej obsługi klienta niż witryna.
PDF dopasował modele współpracy do obecnej sytuacji na rynku, dzięki czemu partner na możliwość osiągnąć rentowność w czasie od 3-6 miesięcy. Współpracę z PDF może rozpocząć osoba nawet bez doświadczenia w kredytach ponieważ w spółce funkcjonuje sprawny proces obsługi wniosków kredytowych co bardzo ułatwia pracę w szczególności niedoświadczonym doradcom. Ponadto każdy nowy partner jest pod opieką koordynatora lub dyrektora regionalnego.
W bieżącym roku PDF planuje podpisać umowy współpracy z około 20 franczyzobiorcami, przede wszystkim ze śląska i małopolski, ale prowadzi również rozmowy z kandydatami z całego kraju.
Z poważaniem
Marcin Grzybowski
Powszechny Dom Finansowy sp. z o.o.
43-300 Bielsko-Biała, ul. Grażyńskiego 12
tel./fax.: 033 499 44 97, kom.: +48 602 271 149
nicki
PostWysłany: Wto 22:41, 16 Lut 2010    Temat postu:

no szczęśliwi-mnie zwolnili-powinienem im chyba kwiaty zanisc w podzięce,
poważnie ,to jest teraz najszczęśliwszy okres w moim życiu.Przysługe
mi zrobili,bo samemu to sie trudno ruszyć.Współczuje tym co zostali.
Ludzie!!!! swiat nie kończy się na KB.Wystarczy się rozglądnąć i
postarac znaleść cos lepszego,a nie jest to trudne.Pracodawcy też
sie znajdą normali, zapewniam.
No to do dzieła.
zwolniona
PostWysłany: Pią 18:50, 05 Lut 2010    Temat postu: praca w kb

A ja pracowałam w tym banku prawie 17 lat i zbliżając się do emerytury podziękowano mi za pracę,poświęcając niejednokrotnie sprawy rodzinne i zdrowie. Zwolnienie grupowe powiedziano i dano tylko półtora godziny do spakowania. Żadnego słowa otuchy, podziękowania za wkład jaki się wnosiło. Ludzi traktuje się jak śmieć kiedyś potrzebne teraz do kosza. Powiedzą ci tylko przykro nam. Właściwie to komu ma być przykro, chyba tylko i wyłącznie zwolnionemu. Po prostu płakać się chce że tego doczekałam.
gość
PostWysłany: Wto 12:29, 26 Sty 2010    Temat postu: odradzam

pracuję w tym banku już dwa lata (wcześniej w 2 innych bankach) i takiego bałaganu nigdy nie widziałam, szukam tylko okazji by znaleźć sobie coś innego i się stamtąd wynieść. może dla osób, dla których jest to 1 praca będzie to szczyt marzeń, ja wszystkim odradzam, bo mam porównanie do innych banków. w KB jest koszmar nad koszmarem, zadania na dzień pracy to zadania na 2 doby więc tak czy siak zawsze masz stos papierów i nigdy nie jesteś na bieżąco, gdy przyjeżdża audyt siedzisz po godzinach żeby wszystko nadrobić - z miernym skutkiem, papierologia straszna, za decydentami trzeba łazić tydzień żeby w końcu podjęli decyzję, nadgodziny normalka, ale na liście obecności 8 godzin.
Info z centrali
PostWysłany: Pon 14:05, 14 Gru 2009    Temat postu: ja byłem tam ponad 10 lat

i uważam te dziesięć lat za stracone.
Mogłem robić co innego a nie siedzieć tam i się uwsteczniać i do tego za gówniane pieniądze.
Ciągle wmawiano mi że nie jestem nic wart na rynku pracy i ONI okazali mi wielką łaskę...
Teraz pracuję w zwykłej prywatnej firmie i zarabiam dwa razy tyle.
GOŚĆ
PostWysłany: Nie 22:44, 06 Gru 2009    Temat postu:

Moja "kariera" zaraz sie skończy. Pracuję na umowę zastępstwo. Ten bank to bagno - wielkie bagno. W listopadzie kierownictwo powiadomiło mnie o redukcji etatów. Wiec koniec roku=bezrobocie. KAŻDEMU ODRADZAM PRACĘ W TYM BANKU. TO JEDEN WIELKI WYZYSK, GNOJENIE I ZASTRASZANIE PRACOWNIKA

JAK NAJDALEJ OD KŁAMLIWEGO KB!!!!!!!
CC
PostWysłany: Pią 17:20, 04 Gru 2009    Temat postu: Praca w Kredyt Bank-u

Rozpocząłem w tym banku swoją karierę zawodową zaraz po studiach. Pracowałem jako "ladowy", czyli doradca od wszystkiego. Czas oczekiwania na uprawnienia i szkolenia liczyłem w miesiącach, bo taka była polityka dyrektora (wysyłanie nowych pracowników na szkolenia to strata pieniędzy!!!). Nigdy jednak nie doczekałem się porządnego szkolenia sprzedażowego. Wszystkiego musiałem uczyć się sam, bo pracownica oddelegowana do tego zadania nie była skora do pomocy (uczyć konkurencję!!!). Kiedy opanowałem system, produkty, sprzedaż, zacząłem tworzyć swoją bazę klientów i poznałem klientów podziękowano mi za współpracę. Osobiście uważam, że taka praca jest "dobra" tylko na krótką metę. Idealna osoba na takie stanowisko to zawodowy sprzedawca, kłamca potrafiący zauroczyć i wcisnąć każdemu prawie wszystko w połączaniu z idealnym księgowym dbającym by zgadzała się kasa i w papierach był porządek. Takie połączenie z psychologicznego punktu widzenia jest niemożliwe. Albo jest się księgowym albo sprzedawcą.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.