Jak wygląda praca w Eurobanku?

Witam.
Czytam uważnie te posty i myślę, że powinniście spróbować przenieść się do placówek franczyzowych.
Ja tak zrobiłam i teraz wiem, że żyję. Na poczatku zarabiałam dużo mniej niż w Oddziale, ale za to psychicznie odżyłam.
Szef super, atmosfera rodzinna, praca 8 godzion, integracje, premie, a nawet coś tam w kopercie na święta. Oczywiście są plany i realizować je trzeba, ale za to czym więcej sprzedaż tym większa premia. I teraz mogę spokojnie powiedzieć, że zarabiam tyle co mój były LOB, a są miesiące, że nawet więcej. Nie dajcie się tak traktować jak piszecie tylko spróbujcie przejść do franczyzy, ja za żadne pieniądze i za żadne awanse nie wróciłabym do Oddziału.

Pracowałam w jednej z placówek franczyzowych EB. To co się dzieje w firmie przekracza wszelkie granice! Zero szacunku dla pracownika to po pierwsze. Straszenie, że jak CI się nie podoba to się zwolnij albo "czekam na Twoje wypowiedzenie dzisiaj". Praca w teorii po 8 godzin. Placówka otwarta 9-17, wiec Ty przychodzisz 8.30 a wychodzisz 17.30 a i czasem o 18.00 jak Ci przyjdzie klient po kredyt o 16.57 - a Ty nie mozesz mu powiedzieć, żeby przyszedł w godzinach pracy placówki z 30 min przed zamknięciem. Wiec tyrasz codziennie po 9 godzin. Jak jest gorsza sprzedaż to CI mówią, że jesteś nie opłacalnym pracownikiem i że maja w dupie to że się źle czujesz przez naciski z każdej strony. Okularów nie zobaczyłam przez rok pracy - mimo, że cały dzień przy komputerze to nawet 1 zł Ci nie dołoża. Premie zarobiłam 3 razy - takie wyśrubowane cele. Stanie na baczność przed klientem i ciągłę kontrole ze strony przełożonych centrali menagerów sprawiaja, że człowiek może ześwirować. Odradzam szczerze - rotacja co 3 miesiace nowe osoby. Nie warto sobie niszczyć zdrowia dla tak dziadowskiej pracy.

"koli" to bardzo ciekawe o czym piszesz bo ja właśnie uciekłam z placówki franczyzowej. Bo po pierwsze korporacyjny bełkot non stop ale bez pensji korporacyjnej. Premia na święta? - nawet złotówki nie dołożyli koleżance, która zasuwała sama 4 miesiące bo nie miała drugiego pracownika. A na święta też nic nie dają, ale w gratisie każą pracować bo za mało dni pracujących w grudniu i sprzedaż spada. Plany bardzo trudne do zrealizowania, sprawdzanie CIe na każdym kroku, czy aby za długo w wc nie siedzisz. MASAKRA z MAKABRĄ!! Nigdy wiecej złodziejskich franczyzobiorców-bo to tak jakbyś miał obowiązki korporacyjne ale bez przywilejów korporacyjnych bo pracujesz u prywaciarza:D

Niestety to prawda. Pracowałam a przepraszam harowałam w EB rok. Wizja jaką wytoczył manager placówki znacznie różniła się od realiów w pracy. Harówka po 10 h z planami po 500 przy ciągle zmieniającej się załodze. Wyobraźcie sobie, że podczas rocznej pracy z mojej placówki odeszły dwie osoby bo nie zniosły pogardy, niesprawiedliwości i mobbingu za 1800 zł, co więcej manager poszedł na zwolnienie lekarskie na kilka miesięcy. Zostałam sama z koleżanką z raportami, sprzedażą i wściekłymi klienta, których nie byłyśmy w stanie obsługiwać! Napisałam do dyrektora, że nie wyobrażam sobie pracy w takich warunkach, ale on był zajęty zmianą stanowiska. Masakra do kwadratu i na dodatek był jeszcze audyt, który zamiast zamknąć placówkę - burdel bez managera i obsługi to zrobiła aferę że wszystko jest żle. Moje wkurzenie sięgnęło zenitu i powiedziałam jej że to nie moja wina że tu ciągle braki kadrowe i ja z koleżanką zajmuje się wszystkim od raportu po obsługę i wymianę tego posranego bankomatu, żałuję że nie napisałam do samego prezesa w tej sprawie bo czegoś takiego NIGDY NIE DOŚWIADCZYŁAM!!! Po tych 10 h dziennie w burdelu w wręczyli mi wypowiedzenie za moją ciężką pracę i jestem wdzięczna bo miesiąc do siebie dochodziłam do siebie. Gdyby nie oni sama bym się zwolniła albo wylądowała w oddziale zamkniętym i nie pisze tego bo mam żal, że mnie zwolnili, pisze bo nie rozumiem jak można tak traktować ludzi a jak się sprzeciwiasz do cie wykopują. NIE IDZIECIE PRACOWAĆ DO EB JEŚLI MACIE SZACUNEK DO SIEBIE I WŁASNE ZDANIE BO WAS WYKORZYSTAJĄ I ZNISZCZĄ!!!!!!!

Niestety to prawda. Pracowałam a przepraszam harowałam w EB rok. Wizja jaką wytoczył manager placówki znacznie różniła się od realiów w pracy. Harówka po 10 h z planami po 500 przy ciągle zmieniającej się załodze. Wyobraźcie sobie, że podczas rocznej pracy z mojej placówki odeszły dwie osoby bo nie zniosły pogardy, niesprawiedliwości i mobbingu za 1800 zł, co więcej manager poszedł na zwolnienie lekarskie na kilka miesięcy. Zostałam sama z koleżanką z raportami, sprzedażą i wściekłymi klienta, których nie byłyśmy w stanie obsługiwać! Napisałam do dyrektora, że nie wyobrażam sobie pracy w takich warunkach, ale on był zajęty zmianą stanowiska. Masakra do kwadratu i na dodatek był jeszcze audyt, który zamiast zamknąć placówkę - burdel bez managera i obsługi to zrobiła aferę że wszystko jest żle. Moje wkurzenie sięgnęło zenitu i powiedziałam jej że to nie moja wina że tu ciągle braki kadrowe i ja z koleżanką zajmuje się wszystkim od raportu po obsługę i wymianę tego posranego bankomatu, żałuję że nie napisałam do samego prezesa w tej sprawie bo czegoś takiego NIGDY NIE DOŚWIADCZYŁAM!!! Po tych 10 h dziennie w burdelu w wręczyli mi wypowiedzenie za moją ciężką pracę i jestem wdzięczna bo miesiąc do siebie dochodziłam do siebie. Gdyby nie oni sama bym się zwolniła albo wylądowała w oddziale zamkniętym i nie pisze tego bo mam żal, że mnie zwolnili, pisze bo nie rozumiem jak można tak traktować ludzi a jak się sprzeciwiasz do cie wykopują. NIE IDZIECIE PRACOWAĆ DO EB JEŚLI MACIE SZACUNEK DO SIEBIE I WŁASNE ZDANIE BO WAS WYKORZYSTAJĄ I ZNISZCZĄ!!!!!!!
Chciałabym aby dostali za swoje, jakby ktoś chciał złożyć jakiś pozew lub coś w tym rodzaju jestem chętna.

Dokładnie zgazam się czytajac komentarz powyzej czułam sie jakbym czytala o sobie ebek potrafi jednego dnia cie uwielbiac bo super sprzedajesz a drugiego kopnac cie w d... W tym obozie pracy musisz byc na kazde wezwanie nadgodzin nie wyplacaja bo przeciez w stefienie ma brakow kadrowych a rotacje sa tu ogromne, nie mozesz miec zycia prywatnego bo musisz siedziec bite 10-11 godzin jak w wiezieniu i jeszczevpretensje jak wyjdziesz do ubikacji 2 raz w ciagu dnia, moby to przyglupy do manipulowania bez studiow mgr czy jakichkolwiek podyplomowek uwierzcie ze ciezko jest rozmawkac z kims glupszym od siebie, o wolnym mozesz pomarzyc bozenarodzenie wielkanoc szczyt sezonu i dlugie weekendy naleza do mob ktory cie rozliczq z kazdej minuty a sam przylazi do roboty jakchcepranie mozgow i obluda bo kazdy ma odwage narzekac za plecami a jak tylko mob wylezie z ptsu to w dupe wlaza bez masla nie ma co sie sprzedawac za 1800 zl ja daje sobie 3 miesiace i szukam nowej roboty bo mam dosc matactwa obludy odgorneglo nakazu lszukiwania ludzi i przyglupiego moba bo nie chce skonczyc jak ten ktos ktory siedzi juz tyle lat na swoim mobowskiem stolku i do niczego w zyciu niedoszedl tylko sie wysluguje innymi i za 100 zl wiecej premii zapraedalby dusze diablu ebto obluda juz sie nie koge doczekac pozegnania

Jak przyszłam do pracy 6 lat temu to była moja praca marzeń no właśnie była.... plany sprzedażowe coraz wyższe, jak już na końcu msca ucieszyłam się, że wyrobiłam plan nagle dostawałam inf, ze za to mi obetną, za to, za tamto i z 1500 brutto premii robiło się 200 a nawet i mniej. Ciągle dzwonienie do tych samych klientów, nagabywanie ich, te chodzenie z cięzką siatką na ulotki MOB, który ma niższe wykształcenie ode mnie. Ta praca z dnia na dzień stała się moim koszmarem. Dużo by opowiadać, ciekawe czy Ci wyzej Prezesi wiedzą co w ogóle dzieje się w oddziałach, czy gdyby to wszystko ujrzałoby światło dzienne byłoby lepiej? Taki MOB nie przychodziłby sobie na 10 i nie wychodził o 15? A w między czasie latał po mieście na obiadki i do fryzjera? Czy naprawdę nikt wyżej nie kontroluje tego mobbingu w oodziałach? Dlaczego MOBy nie chodzą na ulotki dlaczego nikt ich nie sprawdza? Mój potrafi iść za mna na ulotki i sprawdzać czy wrzuciałam do skrzynki wysyłać mnie tam gdzie mieszkają znajomi, a sama siedzi w pracy moze z 2 godz jakby odliczyc te latanie. A jak siedzi co robi? opycha sie wisi na tel i obgaduje wszystkich innych Mobów ze strefy, mówi czym postraszyła swoich ludzi( ,,swoich'' jak w obozie). Dlatego wciąż zadaję sobie pytanie dlaczego my jestesmy rozliczani z kazdej minuty, raz miałam przeziębiony pecherz lał deszcz i mimo to kazano mi isc na ulotki w pracy na drugi dzien dostawałąm opierdziele ze co 15 min chodze siku. Tylko dlaczego nikt Mobów nie kontroluje? Ja miałam siedziec do 17.30 Mob siedziała do 3 poczym kazała mi sprawdzac swoją poszte jakby ktos wyzej napisał. nie polecam nie idzcie tu pracowac. Wielu z was zada sobie pytanie to dlaczego tu jeszcze pracujesz moja odp brzmi bo mam hipotekę z frankiem boje sie zmienic pracę a tu poki co mam na czas nieokreslony

gość napisał:

Dokładnie zgazam się czytajac komentarz powyzej czułam sie jakbym czytala o sobie ebek potrafi jednego dnia cie uwielbiac bo super sprzedajesz a drugiego kopnac cie w d... W tym obozie pracy musisz byc na kazde wezwanie nadgodzin nie wyplacaja bo przeciez w stefienie ma brakow kadrowych a rotacje sa tu ogromne, nie mozesz miec zycia prywatnego bo musisz siedziec bite 10-11 godzin jak w wiezieniu i jeszczevpretensje jak wyjdziesz do ubikacji 2 raz w ciagu dnia, moby to przyglupy do manipulowania bez studiow mgr czy jakichkolwiek podyplomowek uwierzcie ze ciezko jest rozmawkac z kims glupszym od siebie, o wolnym mozesz pomarzyc bozenarodzenie wielkanoc szczyt sezonu i dlugie weekendy naleza do mob ktory cie rozliczq z kazdej minuty a sam przylazi do roboty jakchcepranie mozgow i obluda bo kazdy ma odwage narzekac za plecami a jak tylko mob wylezie z ptsu to w dupe wlaza bez masla nie ma co sie sprzedawac za 1800 zl ja daje sobie 3 miesiace i szukam nowej roboty bo mam dosc matactwa obludy odgorneglo nakazu lszukiwania ludzi i przyglupiego moba bo nie chce skonczyc jak ten ktos ktory siedzi juz tyle lat na swoim mobowskiem stolku i do niczego w zyciu niedoszedl tylko sie wysluguje innymi i za 100 zl wiecej premii zapraedalby dusze diablu ebto obluda juz sie nie koge doczekac pozegnania

Wiele rzeczy sie zgadza.
Wg mnie glowne problemy pracy w eb to:
- smieszne premie (premie niby indywidualne ale zbiera sie pule placowkowa wiec mozna sie narobic i nic nie zarobic) - czas pracy co innego grafik a karty czasu pracy jak tragi sie chorobowe w placowce to tyrasz za kogos. Ciezko dopasowac urlopy a urlop letni dla kolegi jest 2 tyg mekka dla odzialu bo ktos przychodzi na 10h.
-slabe podstawy jakies widelki sa ale o oodwyzke wniosek to 100% we wszystkim przez 6mc
Pronlemy lobami czy mobami to zalezy na kogo traficie ale w kazdej pracy tak jest komus nie pasuje ze jest podkims to przenies sie do innego odzialu a przy tych rotacjach brakach to nie problem.
- ja z ulotkami nigdy niechodzilem bo wprost powiedzialem ze nie bede ze to strata czasu. Trzeba sie postawic czasem.
-praca jak praca ja nie narzekalem klienic jak wszedzie. Cisnienie? Idzie do pkt czy panoramy firm czy innych telesyfow to jest szkola zycia hehe
- koniecznosc wciskania kart kredytowych limitow kont kart debetowych osobom ktore nie rozumieja tych produktow. Liczy sie ilosc a nie jakosc.

W innych bankach robicie to samo tylko tam wam za to placa troche wieksza kase ale trzeba miec dryg sprzedazy. Chociaz z tymiinymi bankami to tez roznie w mysl wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Pracowalem w eb 5 lat i tyle nie ma mozliwosci awansu i podwyzki. Plus tej pracy ze macie biezace info gdzie dobrze sie zarabia i tam cv wysylajcie robie sobie kontakty z takimi osobami moze tez cos zalatwia wam;)
Pozdro 600

z tym odmówieniem na ulotki bym sie nie zgodziła. Zapytałam co będzie jak odmowie dostałam odp, że dwa razy odmówię i dyscyplinara cóz widać sa moby i moby

Witam. Przeszłam już 3 etapy rozmowy kwalifikacyjnej do tego banku, w przyszły tydzień jestem umówiona na spotkanie z Dyrektorem Regionalnym. Chciałam zapytać, czy warto jest zmieniać pracę? Czytając opinie wygląda to dosyć smutno, a jaka jest prawda? Wiadomo, że plany są wszędzie, w każdej branży, gdzie się COŚ sprzedaje, ale jak wyglądają warunki wynagrodzenia, finanse, ludzie tam pracujący. Po kilku latach w tym samy miejscu, może się "klimat" troszeczkę znudzić. Będę wdzięczna za obiektywną opinię Smile

PS. Lepiej Eurobank czy mBank?

Kochani , dajcie w luz to nie bank to agencja pożyczkowa dla oszukiwania ludzi w podeszłym wieku
to się nadaje do specjalnych programów Pani Jaworowicz
robicie po 11 godzin i bankomat ładujecie a potem klucz do kieszeni ???
a gdzie audyt - tak audyt na nas ??? a jakość by nas w dwa krawaty czerwone ubrać ???
a dajcie już spokój z tą agencją ratalną Very Happy

OMG to co tam jeszcze robisz? moja siostra pracuje w Skoku i jest zadowolona, bo wlasnie atmosfera jak na taką firmę jest dosc normalna. ponadto premie i nikt za free nie pracuje.

powoli i sami spasują , ciągła rotacja pracowników i zero perspektyw, szkoda zdrowia
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!